Słowa, które są całkowicie prawdziwe, wydają się paradoksem.
Ciężkość jest źródłem lekkości; bezruch jest władcą ruchu.
Tao w swym uporządkowanym bycie nie robi nic i nie ma niczego, czego by nie robił.
Moje słowa można bardzo łatwo zrozumieć i bardzo łatwo wprowadzić w życie; ale na całym świecie nie ma nikogo, kto by mógł je i zrozumieć, i wprowadzić w życie.
Tao, które można gnębić, nie jest trwałym i niezmiennym Tao. Imię, które można wypowiedzieć, nie jest trwałym i niezmiennym imieniem.
Patrzymy na to i nie widzimy tego – i nazywamy to Jednakim. Słuchamy tego i nie słyszymy tego – i nazywamy to Niesłyszalnym. Próbujemy to pochwycić i nie udaje się nam – i nazywamy to Nieuchwytnym. Mając te trzy właściwości, nie daje się to opisać, dlatego łączymy je razem i uzyskujemy Jedno.
Temu, kto zna Tao, nie zależy na tym, by o nim mówić; ten, kto jest w jakikolwiek sposób gotów mówić o tym, nie zna tego.