I jak tu nie kochać logiki

///I jak tu nie kochać logiki

I jak tu nie kochać logiki

Lubię jak logicy wypowiadają się logicznie. Nie zawsze to się zdarza. Ale w przypadku prof. Woleńskiego – jak najbardziej. Felieton w Polityce jest dobrym przykładem, https://bit.ly/2GJBdKJ.

Można by na zajęciach ze studentami analizować ten tekst jako ilustrację rozmaitych prawideł rozumowań, reguł uzasadniania, itp. Choć może jest coś, co wymagałoby w tym tekście rozwinięcia – mianowicie hipostaza nauki. To jest oczywiście pewien skrót, nie da się w felietonie wnikać w rozmaitość znaczeń, typów naukowego myślenia, także krytyki form myślowych nowoczesnej nauki. Nauka ewoluuje, dostarcza często wiedzę prawdopodobną, a nie jakąś definitywną pewność, itp. Wszystko to nie zmienia faktu, że odsyłanie do autorytetu nauki jest właściwą zasadą postępowania, zwłaszcza praktyka życia indywidualnego, społecznego, praktyka prawna, powinna kierować się tym, co uzasadnione, powinna postulować uzasadnianie decyzji, a nie decyzje bez uzasadnienia.

Zobowiązywanie nauki – temat w tym tekście nie rozwinięty – sam wart jest poszerzonej refleksji.

Comments

2018-04-08T11:34:12+02:00 filozofia Moim zdaniem|