Kiedy się jest młodym, trzeba się jąć filozofii, a kiedy jest się starym, nie trzeba ustawać w filozofowaniu, gdyż nigdy nie jest za wcześnie lub za późno, by pracować dla zdrowia duszy. Kto mówi, że godzina filozofowania jeszcze dlań nie nadeszła lub już minęła, podobny jest człowiekowi, który by mówił, że godzina szczęścia jeszcze dlań nie nadeszła lub już znikła. Przystoi więc zarówno młodzieńcowi, jak starcowi filozofować, jednemu, by odmłodnieć uprawiając dobro i przypominając sobie wdzięk rozlany nad minionymi jego dniami, drugiemu, by trwać, choć jest młody, bez trwogi w obliczu przyszłości. Należy przeto rozmyślać nad przyczynami, kto®e rodzą szczęście, gdyż jeśli je posiadamy, posiadamy wszystko, jeśli go zaś nam brak, czynimy wszystko, co w naszej mocy, by je otrzymać.
Być szczęśliwym, 28, 19-20