Derrida o biografiach filozofów
Wyobraźmy sobie, że ktoś pisze biografię, dajmy na to Heideggera. Poznaje wszystkie szczegóły jego życia, publikuje książkę. Tworzy obraz, zamknięty, który przechodzi do historii, i pozostaje niezmieniony przez setki lat. A przy tym jest zupełnym fałszem. Tymczasem, do filozofa zbliżyć się można (trzeba) inaczej, czytając choćby fragment jego tekstu, czytając twórczo, wnikliwie. Więcej się o [...]