Myślenie nie jest środkiem służącym poznawaniu. Myślenie ciągnie bruzdy na roli bycia. Około 1875 roku Nietzsche pisze: „Nasze myślenie winno pachnieć mocno jak łan zboża w letni wieczór”. Ilu ma jeszcze dzisiaj zmysł tej woni?, W drodze do języka, tłum. J. Mizera, s. 155.